Daughter of White~白ノ娘 (Polish Fandub)【Alexis】 - Video
PUBLISHED:  Dec 01, 2010
DESCRIPTION:
MP3 - https://www.dropbox.com/s/xj0gu54yi72fum4/Alexis_DaughterofWhite.mp3

Finally, the saga is closed!

(Yes, I am aware of existence of Twiright Pranks, but I'm not sure I'll be making this)

--

Saga zamknięta! WMM cudownie chrzani jakość nagrania, jak mnie szlag nie będzie trafiał od montowania to może nagram/zmontuję jeszcze raz. XD

Jeee, ale jestem szczęśliwa~!

muzyka/słowa oryginalne - Mothy
tekst polski/wokal - Alexis

Jeśli chcecie skorzystać z tekstu, PROSZĘ PYTAĆ.

"Córka Bieli"

"Za to że tu żyję wybaczcie mi"
Szybko stało się to dewizą mą
Całe swoje życie, przez wszystkie dni
Ubolewałam nad złą dolą swą
W wiosce mej każdy włosy piękne miał
Soczysta zieleń spowijała je
Ale wśród wszystkich jestem tylko ja
Której to włosy są jak biały śnieg

W samym środku lasu, i cieniu drzew
Stoi jedno drzewo co ma tysiąc lat
To ma samotnia , moje miejsce gdzie
Do Boga modlę się o lepszy świat
W samotności żyć nie jest łatwo wszak
W samotności człowiek się sypie w pył
Chciałam tylko by ktoś, ktokolwiek tam
Mym przyjacielem kiedykolwiek był.

Pod drzewem tym co miało tysiąc lat,
spotkałyśmy się - ona i ja.
Wywróciła się, ja pomogłam jej
Wszystko to się zaczęło właśnie tak
Nim się obejrzałam świat zmienił się
Ona i ja już przyjaciółki dwie
Jednakże nic nie zmieni tego, że
Ona i ja aż tak różnimy się

W wiosce całej ona ze wszystkich pań
najpiękniejsze włosy zielone ma
Cudny jej głos i uśmiech co rozświetla noc
Wszyscy kochają w niej sekretną moc
"Wyznaj mi więc czemuś taka miła jest
dla mnie ze wszystkich ludzi z wioski tam,
czy to dlatego, że jest żal ci mnie,
czy to dlatego, że mam gorszy stan?"

Bez wahania i bez wstydu przytuliła mnie
I tylko do mnie wtem wyszeptała
"Jesteś najwspanialszym co w mym życiu stało się."
Na słowa te popadłam w płacz
Nawet gdyby cały świat, każdy człowiek, każdy kraj
Mnie potępiał i wyśmiewał ze mnie się
Jeśli tylko kogoś mam kto przy mnie zawsze będzie stał
To wystarczy, życie będzie cieszyć mnie.

Razem we dwie z wioski przeniosłyśmy się
W mieście rozpoczęły się wspólne dni
Choć wciąż jest dziwnie, świat przeraża mnie
Gdy jesteś obok to jest dobrze mi
U handlarki znanej zatrudniono nas
Lepszej pracy chyba nie mogło dla nas być
Ona i ja pracowałyśmy tam
By móc zarobić na te wspólne dni

Wtem pewnego dnia zobaczyłam go
Chłopca o niebieskich włosach w domu tym
To że się spotkali tam, ona i on
Zmieniło wszystko w nowym życiu mym
Księciem zza morza ten młodzieniec był
I w mej panience wnet zakochał się
Księżniczka z kraju obok chciała, by
On ją poślubił, lecz nie wybrał jej

Pochłonęła wojna świat i każdy jeden kraj
Księżniczka wtem wydała rozkaz
"Wszystkie te, co zielone włosy mają znajdźcie i
Każdej z osobna utoczcie krwi!"
Wszyscy, wszyscy każdy z was, nikogo nie ma, nie ma już
Tylko ja zostałam i włosy me jak śnieg
Zamiast niej to właśnie ja powinnam zginąć, ale cóż
Nie poradzę nic, dlaczego, czemu tak...

"Za to że tu żyję wybaczcie mi"
Szybko stało się to dewizą mą
Całe swoje życie, przez wszystkie dni
Ubolewałam nad złą dolą swą
Zamieszkałam gdzie mi nie wadził nikt
W pustej kaplicy, obok był zaś port
Słyszałam plotkę o tym jakoby
Księżniczkę w rewolucji zabił lud

W kościele tym, co miał go nie znać świat
Spotkałyśmy się - ona i ja
Wywróciła się, ja pomogłam jej
Wszystko to się zaczęło właśnie tak
Nim się obejrzałam świat zmienił się
Ona i ja już przyjaciółki dwie
Jednakże nic nie zmieni tego, że
Ona i ja aż tak różnimy się

W pewną cichutką noc, gdy każdy już dawno spał
Podsłuchałam niechcący przez okno spowiedź szczerą tej dziewczyny
Aah, jak to, jakim cudem, jak to tak?
Dziewczyna zaprawdę być
Musiała Córką Zła

W małym mieście był port, a na plaży stała w nim samotna ta dziewczyna właśnie
Zakradłam się cicho tuż za jej plecami
Wyciągnęłam nóż i skierowałam go od tyłu w serce jej i oddech wzięłam
Ma dłoń uniosła w górę się...

Jest jedna rzecz i muszę dziś przeprosić cię
Ale nie mogę tego głośno rzec
Za ciebie zemścić się tam miałam, lecz
Choć chciałam, to mi nie udało się
Dziewczyna ta to przecież dawna ja
Tak niesamowicie samotna, a ja wiem
W samotności żyć nie jest łatwo wszak
Człowiek się sypie w pył gdy sam wciąż jest

Choć nic z początku dobrze nie umiała
To gotować się nauczyła zgrabnie
I na deser mi kiedyś przyrządziła
Przepyszne brioche, dobry przepis znała

Tamtego dnia na plaży, tak jak sen
Zobaczyłam iluzji jakiś cień
Kimże mógł być na ciemnych morskich falach
Ten chłopiec w duszę mą patrzący...?
follow us on Twitter      Contact      Privacy Policy      Terms of Service
Copyright © BANDMINE // All Right Reserved
Return to top