DESCRIPTION:
Po prostu nie mogłem się oprzeć.. Wpadł mi mikrofon na chwilę w ręce, fajny sampel. No kurde, aż się prosiło o mini "Powrót". Ale spokojnie, to jedyne co wydaję, bo mikrofon znowu wylatuje z mojego domu D: SUB

Tekst:
Powróciłem tu z impetem, ale nie jak te pieprzone myśliwce,
które nie trafiły w WTC - TO DOBRZE.
Taa, to nie były myśliwce, tylko pieprzone Boeingi,
które.. Uj wie co, hehe. Wale wóde.
//
Galar na YouTubie, mam nadzieje, że to subskrybujesz,
i pamiętaj synu... Kliknij błagam "lubię!".
I nie mam tego w dupie, poszerzam horyzonty,
i te rymy ciągle trafiają w punkt dziesiąty.
//
Myślałeś, że upadłem? Ja upadłem, no i co?
Funk wyciągnął do mnie rękę, olałem ziomek to,
każdy musi upaść, teraz bracie Twoja kolej.
Albo wstawaj i kolejkę znowu polej ;-)
//
SOLO XD
//
Powracam tu z impetem i to z atomową siłą,
już widzę ten roz-dol, nawet mi się to nie śniło.
Dałeś łapkę w dół, Twoja laska wręcz przeciwnie,
Pozdrawiamy Ciebie z łóżka, hehehehehehe. #toMiłe
//
Mówisz, że bezczeszczę bit? A ja po prostu mam to w dupie,
Wszystkie podkłady są moje, sam je robię czubie.
I to co lubię, to jazda na wolno.
Jezu, nawet teraz Twoja dziewczyna ma mokro! D:
//
Włożyłem w to serce, w nią akurat co innego,
dobra dość stary tego, wiesz żartuję. Sprawdź me ego.
Jestem wolny jak Citroen, ale drapieżny jak Hammery.
Dzięki za odsłuch - 1:24.

Facebook: http://www.facebook.com/pages/Galar/180661632057568