Teoem - Do dni łzawych feat. Enzym, Bonson - Video
PUBLISHED:  Feb 20, 2012
DESCRIPTION:
enzym:
łzy twoje są gorzkie jak nic,
dni bez ciebie są smutne jak żaden z nich,
jak żaden z tych pozostałych za nami,
ja zacznę żyć, ale nie wspomnieniami,
dziś kolejny dzień z tych takich samych,
list, do ciebie jest już napisany,
my zaczynamy milczeć, to martwi ściany,
ale mamy chwilę żeby.. żeby się zabić,
nie rób tego mówili mi wszyscy - którzy się bali
nie mów tego, mówiłem bliskim - to uciekali,
chcę dobrego zakończenia, listy? musimy spalić,
i nic się nie zmienia i to co między nami,
teraz umieramy, ja tłumię zawiść,
i w górę pchamy kamień, w sumie za nic,
i w tłumie zabić tak chcieliby nas
ale nie musisz się bać, bo mamy ten głaz,
głaz jak ten Syzyfa, patrz jak tempi cisza nas
mnie i ciebie, czyli błędy życia,
moje chęci do życia, widzę że nie ma ich,
stoję, jestem jak Ikar - idę do nieba, dziś.

enzym ref:
przepraszasz, mówisz: nie odpychaj mojej dłoni,
nie no świetnie, może mam cię przytulić?
za to co robisz, dla ciebie kwiaty paproci,
a dla mnie łzy, które ronisz, (w nocy)

bonson:
ja wstałem ranem dziś, dalej krwawię - wstyd,
wciągnąłbym kreskę, chociaż już z tym zerwałem,
płacz kurwa, nie wiem - pogubiłem krople,
stań obok powiek, przytul, pomóż mi je podnieść,
za chwilę dzwonię znów, za ile podejść tu,
choć mam świadomość, że to kurwa nie jest mądre,
byliśmy kiedyś my, pamiętasz?
dziś mam gniew i krzyk, gniew i wstyd na przemian,
łzy bez ciebie są gorzkie jak nic,
dni bez ciebie są trudne jak żadne z nich,
a my? siedzimy obok, obojętni od tak,
wobec siebie, coś jak obok przejdź i zostaw,
ja odtąd źle wyglądam, proszę nie idź - zostań!
dziś ja i ty, wśród cierni ciężkich rozstań,
my ja i ty na kliszach stamtąd,
kiedyś nam zależalo bardziej, dzisiaj nie bardzo...

enzym:
łzy twoje są gorzkie jak nic,
dni bez ciebie są smutne jak żaden z nich,
jak żaden z tych pozostałych za nami,
ja zacznę pić, ale nie z kolegami,
piłem wódkę, płakałem, piłem do luster,
płakałem do północy, piłem jakoś do siódmej,
draniem jestem wiem bo, jakoś po pierwszej
polewałem tylko sobie, kurwa lustra pieprzę,
nie wiem gdzie jesteś, ale wiem że tęsknię,
i wiem, że jeszcze zobaczę ciebie gdzieś jeszcze,
tobie obojętne staje się to,
a ja jestem jak serce - ale nie biję jak dzwon,
nie wiem czy ktoś może (?)
czy zamieszkam z tobą, czy moja ex ma kogoś,
mimo tego że nie wiem, czy ma ta pętla kolor,
to wiem, że mnie nie jest tu potrzebna pomoc,
bałem się o tym mówić, chwilami niestety,
łzy po mojej twarzy spływały jak rzeki dziś,
kiedy płaczę jestem lżejszy o kamień,
a ty? pogubiłem łzy, dlatego płacze...
follow us on Twitter      Contact      Privacy Policy      Terms of Service
Copyright © BANDMINE // All Right Reserved
Return to top