Kazziu - Żyłem ciszą. - Video
PUBLISHED:  Feb 08, 2013
DESCRIPTION:
Beat : Anno Domini
Miks : Kazziu
Tekst & Wokal : Kazziu
Studio : JWS
Spontan Track.

Żyje tak jak żyłem, upadłem wstałem idę
Swoją głupotą zawijam problemy na siłę
W głowę się wciąż biję, bo nie tak miało być
Nie skręcać w inną drogę, nie tędy miałem iść
Wiesz ? Taki stan, kiedy już mam dosyć życia
A powoli taki stan od życia się robi jak zwyczaj
Cisza, cisza ciszą, problemy nade mną wiszą
Lepkie ręce, wielkie serce, niektórzy już o tym piszą
I co ? i co i co dalej zrobić ze sobą
Najważniejsze to raczej obrać cel i ruszyć głową
Ambicją nową, o stro kroć większą mobilnością
By pokazać wszystkim, że źle się przy mnie goszczą
No i po co tak żyć, skoro brak dalszej ekspresji
Do tego co można zmienić, w swojej retrospekcji
Wierz Mi, przemyśleć trzeba, to nic nie kosztuję
A nóż się uda stary, nóż się uda, coś zbuduję

Żyję wciąż na kresce, liczę drobne w portmanetce
Bo nie zagrałem głową wcześniej, tylko sercem
Mogłem mieć wszystko, mogłem dawno stąd odejść
Lecz wracam wciąż tutaj, bo odejść się znów boję
Ze mną paranoję, już nikt nie akceptuję
A ja dzień w dzień przez schizę wciąż coś kuję
Czaisz ? Czego można się nabawić ? można zabić
To co było kiedyś w nas, dziś poszło się zatracić
Zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie Mi wstać
Nie można wciąż mówić, że mam dosyć tego brat
Tak, tyle lat, przeżyć, marnych poglądów
Że czekam od Pana Boga na datę WYSOKIEGO SĄDU
Skąd te negatywy, wszystko przeciw mnie ziomeczku
Całe Moje życie poszło dalej tu bez sensu
Życie swoje zmień, póki masz tu na to czas
Nie żyj ziomek chwilą, tylko w przyszłość swoją patrz BRAAAA!

Żyję, żyłem, będę starał się dalej żyć
Z życia nie można kpić, w głowę ciągle bić się
Idź prosto idź, człowiek, nic do stracenia
Mówił to z autopsji ZIOM KAZZIU RAP DYLEMAT
follow us on Twitter      Contact      Privacy Policy      Terms of Service
Copyright © BANDMINE // All Right Reserved
Return to top