Beton x Junes x Huczuhucz - Była (SLBeats Blend) - Video
PUBLISHED:  Jul 07, 2016
DESCRIPTION:
jak się spodoba polub, skomentuj, podaj dalej !

Facebook:
SLBeats: https://www.facebook.com/SLBeats-Music-1694408217499786/
Beton: https://www.facebook.com/Beton-568808709916674/?fref=ts
Junes: https://www.facebook.com/JunesRapAddix
Huczuhucz: https://www.facebook.com/huczuhucz90/?fref=ts

Video:
Love story Обратная сторона, Наша история любви, Самое лучшее love story

Tekst:
Beton:
Zobaczyłem cisze na ustach pięknego anioła,
Przyleciała chyba z góry zanurzyłem sie w jej oczach,
Potem zaczęła coś mówić po co krusze swoje serce,
I chyba nie skumała że było już w kawałkach,

Wlewałem piąte w szyje i zabrała mi nadzieje,
Usnęła na ramionach potem była drugim cieniem,
Nie mówiła nic o świecie i kochała tak namiętnie,
Mówiła nie odejdzie i czytała moje wiersze,

Zasypiała w mojej bluzie miała kurwa piękny uśmiech,
I siadała obok mnie pamiętam śmiała sie do łez,
Była cudowna wiesz?
tak mocno mnie kochała że chyba kurwa o mnie zapomniała,

Bo miała być na zawsze suka kłamała,
I gdyby teraz tu wróciła to po prostu bym zamarł,
Nie chce jej znać i ciągle widze jej twarz,
Oddałem cały świat a ona zostawiła w sercu ślad.

Junes:
Czuję że żyję dopiero, jak mnie zaboli
Więc w tej relacji muszę coś zawsze spierdolić
Nie ma związków bez kłótni, bez łez i żalu
Bez wkurwienia i morza wódki po rozstaniu
Jestem masochistą w życiu i, kurwa, mam pewność
Że z czasem to wszystko zostanie tu ze mną
Piję krew, którą sączysz przez każdy por skóry
Wole brud tych emocji, niż mdły smak nudy
Czasem nudzę się tutaj i pierdolę celowo
I pierdolę Cię, bierz dosłownie każde słowo
To nie namiętność, to ogień, który nas spala
Kiedy każdy twój ruch chcę włożyć w nawias
Kolejności działania, znam prostą prawdę
Dałem się pociąć tam, gdzie mnie boli najbardziej
Dla Ciebie, na siebie biorę wszystko, co złe
Żywi mnie dwutlenek węgla, Twój każdy oddech

Huczuhucz:
Tylko Ty znasz mnie lepiej niż inni razem wzięci
Chcę spędzić z Tobą życie lecz Tobie brakuje chęci
Tylko Ty sprawiłaś, że trzymałem życie w dłoniach
Jakby te wszystkie piosenki o miłości były o nas
Tylko Ty, chciałbym znowu budzić się przy Tobie
Tej jedynej z tych siedmiu miliardów ludzi na tym globie
Chcę w Twoje serce trafiać, ciągle wierzę i się staram
Tylko Ty na fotografiach się tak szczerze uśmiechałaś
Tylko Ty chciałaś stać ze mną na wieżowcu w nocy
I tylko Ty byś była w stanie za mną z niego skoczyć
Tylko Ty mnie nauczyłaś, żeby dobry czas docenić
Patrzeć dużo dalej niż za horyzonty naszych źrenic
Tylko Ty, tak wiele Ci zawdzięczam
Nie zostało mi już nic, tylko łzy i stare zdjęcia
I tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach
Lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać

Beton:
Po kilku latach przyszła mówi do mnie że jest inna,
Widze jej łzy jak kurwa płyną po policzkach,
Jest cała zimna moją dłoń mocno ściska,
I nie jest wcale silna i chyba po to do mnie przyszła,

Pytałem czemu znikła i po prostu tak wróciła,
I nigdy nie kumałem czemu jest tak dla mnie bliska,
Mówiła nie odjedzie że zabierze mnie na skrzydłach,
I czułem że nie kłamie no i w końcu sie nie bałem,

Dała mi uśmiech ja odłożyłem leki,
Siadała obok cicho i szeptała że na wieki,
Patrzyłem jej w zrenice zamykała powieki,
Powoli całowała była kurwa najwspaniasza,

Zasypiała obok mnie przytulona nagim ciałem,
Pisała mi po sercu i jak teraz na to patrze,
To byłem kurwa głupi bo tak mocno jej ufałem,
Że nawet nie skumałem jak leci stąd na zawsze.
follow us on Twitter      Contact      Privacy Policy      Terms of Service
Copyright © BANDMINE // All Right Reserved
Return to top