Gres/Snatch - Odpocznij - Video
PUBLISHED:  Jun 29, 2009
DESCRIPTION:
/..Chcieliśmy dzisiaj przedstawić wam muzykę./

Odpocznij, pogorzeliska są koło ognisk
Odpocznij, daj szansę innym, nie bądź złośnik
Odpocznij, nie walcz, zgaś ostatni ognik
Odpocznij, daj komuś ten nośnik

Odpocznij, pogorzeliska są koło ognisk
Odpocznij, daj szansę innym, nie bądź złośnik
Odpocznij, nie walcz, zgaś ostatni ognik
Odpocznij, przycisz już ten głośnik

Są takie dni, kiedy patrze w lustro smutno /w swoich oczach/
Są takie dni, patrze w lustro widzę jutro
Na melanżu zawsze los mi utrą
Wstaje następnego dnia już luźno
Od co żebym non stop widział wszystko prosto
Jadę ostro, bo co jeśli nie Oxford?
Masa lęków, fobii, spokój w biegu
Mróz, wiatr, czystość świeżego śniegu
Daleko mnie tam i daleko mnie tu
Liryczny testament pisany na bezdechu
Jeden, zamiast stu tysięcy innych grzechów
Tylko jeden, świat da rade bez ciebie
Są tacy na ziemi i są tacy w niebie /wszechwiedzący/
Są tacy co wiedzą nawet gdy ty jeszcze nie wiesz
Odpoczniesz, świat da rade bez ciebie
Odpoczniesz, świat da rade bez ciebie

Odpocznij, pogorzeliska są koło ognisk
Odpocznij, daj szansę innym, nie bądz złośnik
Odpocznij, nie walcz, zgaś ostatni ognik
Odpocznij, daj komuś ten nośnik

Odpocznij, pogorzeliska są koło ognisk
Odpocznij, daj szansę innym, nie bądz złośnik
Odpocznij, nie walcz, zgaś ostatni ognik
Odpocznij, przycisz już ten głośnik

Wiesz..dziwne jest to, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego,że warto zatrzymać sie na moment.
Wszyscy są zmęczeni ale nikt nie ma ochoty odpocząć a warto.
Warto wyjąć słuchawki z uszu, odetchnąć, posłuchać po cichutku płyt, które latami były utaplane w kurzu.
Odciąć sie.. odciąć sie od tego betonowego, brudnego buszu
Zająć się sobą, spojrzeć na siebie w ciszy, w spokoju pośród zwykłych, szarych, tradycyjnych dni.

Są takie dni gdy to Ty najgorszy z nich
Sam siebie ranisz
Abstrahujesz, nie widzisz granic
Wszystko na nic
Pozostaje żyć skokami
Bez nerwów, zostaw, zamilcz
Nie ma sensu kontynuować tego precedensu
Schroń się w dłoni świata, doprowadzi Cię do kresu
Nara ziom, nara Gresu
Jadę na piątym kole, bo przyszła moja kolej
Tak bez stresu, bez sensu mogę stać na deszczu
Czy warszawski? nie wiem, wracam w łono matki
Z każdym dniem zmęczony z każdym dniem zagadki
Dosyć ! nie ma drugiej kartki
Z każdym dniem zmęczony z każdym dniem zagadki
Dosyć ! nie ma drugiej kartki

Odpocznij, pogorzeliska są koło ognisk
Odpocznij, daj szansę innym, nie bądź złośnik
Odpocznij, nie walcz, zgaś ostatni ognik
Odpocznij, daj komuś ten nośnik

Odpocznij, pogorzeliska są koło ognisk
Odpocznij, daj szansę innym, nie bądź złośnik
Odpocznij, nie walcz, zgaś ostatni ognik
Odpocznij, przycisz już ten głośnik
follow us on Twitter      Contact      Privacy Policy      Terms of Service
Copyright © BANDMINE // All Right Reserved
Return to top