PUBLISHED: Mar 03, 2017
DESCRIPTION:
Pobierz darmowe mp3:
https://www.dropbox.com/s/w18bwqhb6u6z4fa/Chevy%20-%20Lilith.mp3?dl=0
Pierwszy singiel zespołu Chevy.
https://www.facebook.com/chevyofficialFP/
Tytuł: Lilith
Muzyka: Łukasz Drapała, Tomek Jóźwiak
Tekst: Łukasz Drapała
Produkcja muzyczna: Tomek 'Kasprol' Kasprzyk, Andrzej Karp
Mix&Mastering: Andrzej Karp, Tomek 'Kasprol' Kasprzyk
Lyric Video: Nyx Media
Chevy – nowy projekt muzyczny Łukasza Drapały, exfrontmana Chemii. W skład zespołu wchodzą Tomasz „T.J.” Jóźwiak, Paweł Rozmarynowski i Marcin „Martinez” Prążyński współpracujący m.in. z: Damianem Ukeje, Natalią Przybysz, My Riot, Kubą Płuciszem i Gośćmi, Chemią, Gru Zyraju. Z ich muzycznych spotkań w Szczecinie i Warszawie w 2016 r. oraz dzięki wspólnym inspiracjom zespołami Dave Matthews Band, Morphine czy Alice in Chains powstał materiał, który znajdzie się na pierwszym wydawnictwie zespołu, realizowanym obecnie w kultowym studiu muzycznym SONUS. Nad produkcją muzyczną czuwają Tomasz Kasprzyk oraz Andrzej Karp.
W Polsce Chevy swą sceniczną premierę przed szeroką publicznością miało podczas festiwalu „Akustyczeń” w Szczecinie, a światową chwilę później podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Brukseli. Muzyka Chevy to melodyjne, mroczne historie o zakamarkach męskiej duszy, tworzone przy użyciu klasycznego rockowego instrumentarium. Pierwszym singlem promującym nadchodzące wydawnictwo jest utwór „Lilith”.
Łukasz „Luke” Drapała - wokal, gitary
Tomasz „T.J.” Jóźwiak - gitary
Paweł Rozmarynowski - bas, klawisze
Marcin „Martinez” Prążyński - perkusja, perkusjonalia
Alicja Perkowska
Management
+48 609 716 951
alicja.perkowska@artlift.pl
Band
+48 505 142 002 - Luke
+48 603 959 234 - Tom
band@chevyofficial.com
Lilith
Prowadzony pogubionej duszy statkiem
Gdy nie moje na wierzchu
Byłem sam, całkiem sam
Teraz inną mam twarz
Ptaki biły się nad obiecanym wrakiem
Nie brakowało mi sensu
Chciałem tam, dalej tam
Ty już wiesz, Ty mnie znasz
Skąd wiedzieć gdzie płynę kiedy ręce spętane
A serce wyrwane mam
To mój świt, albo zmierzch,
moje na górze jest
Kto mi będzie kazał płynąć z nurtem
Niech wysiada na ląd
Wolę sam, całkiem sam
Tylko moje i ja
Piękna ona
Jak ostatnia
Przed nią grzech
Rozpalona
Niekochana
Więcej jej
Zabiera mnie, nie odda więcej
Wejdę cały w jej przestrzeń
Za noc
Nigdy nie zatęsknię za Twoim miastem
To nie moje historie
Wyślę z nimi na dno,
błędów milionów sto
Gdy mnie już nie będzie
I zabraknie tamtych słów
Tylko zdjęcie
Piękna ona
Jak ostatnia
Przed nią grzech
Rozpalona
Niekochana
Więcej jej
Zabiera mnie, nie odda więcej
Wejdę cały w jej przestrzeń
Za noc
Ona wie
We mnie ogień jest
Pierwszy nowy dzień
Piękna ona
Jak ostatnia
Przed nią grzech
Rozpalona
Niekochana
Więcej jej
Zabiera mnie, nie odda więcej
Wejdę cały w jej przestrzeń
Za noc