PUBLISHED: Mar 27, 2014
DESCRIPTION:
FB: https://www.facebook.com/pages/Siwuz2Sz/299101950290245?sk=timeline
wokal, muzyka, miks - 2Sz
mp3:http://www.mediafire.com/listen/6decdibcj9hthbz/2Sz-_Struggling.mp3
tekst:
dwa tygodnie do konca roku
kminiMY forse gonie honde Ty odlozysz troche
pare koła na podróż i start jakis,
mialem dola, na odmuł liczylem na fart jakis
zwyczajni ludzie szukajacy miejsca gdzies
zIOM pisal ze ma opcje tam przyjezdzam wiec,
gdzie siedzi pare lat, rozmwailem wczesniej z nim
mowil ze nie bedzie ciezko ogarniemy w pare dni sprawy podstawowe
Ty mialas wiare i zapal ja pare przykrych chwil za soba ale zimną glowe
Ludzie robia wiele by zmienic cos jesli nie jest dobrze,
Myy chcielismy zmienic miejsce by ocenic postęp
z wiarą w ten związek weszlismy w nowy etap
w CHUJ kilometrow stad tu miarą czlowieka
byla wytrwalosc- nie czeka sie na szanse w sumie
brnie sie by je zgarnac newet gdy ciezko je uniesc
"szanse" w cudzyslowiu(?)-slowie(?)
w tych okolicznosciach to okreslenie spraw jakby troche przypalowe jak
nie ma dachu nad glowa i pracy to tło to klasyk :
"co ja tutaj robie" dobitnie wiem co to znaczy teraz
posrodku my na tratwie przezyc w okolo nas ocean spraw
kwitnie ktorych nie da sie zdzierżyć
minal dokladnie rok
a my dalej dryfujemy zgrabnie stopami haczac o dno...
ref1
zlapiemy sie za rece i opadniemy na dno
i opadniemy na dno
nie potrzebujemy wiecej nic juz
wystarczy ze razem mozemy byc tu
spoko spoko jakos bylo, z czasem przyszla praca i hajs
jakos sie zylo nie mowmy ze bylo najs i tak
bylo w miare wiec nie bylo zle jakby ktos pytal ale...
Nikt nie pytal to smieszne
dzis widze tylko ciebie- mnostwo ludzi wczesniej
przyjazni level kurwa haczy o groteske
ziom nie widzi mnie rok a pierwsze o co pyta
to o 3 dychy czy mam- przeciez tez lubilem pożyczac
ta czaje rozumiem...e chuja
Postawilbym ci litra ale wez sie bujaj
Tez zjebalem pare rzeczy i zawiodlem Ciebie wiem to
odrzucilem twoja reke mimo ze bylo Ci ciezko.
latwo sei zgubic czasem... trudniej sie skupic
ale za ten bajzel daje Ci cos czego nie moglabys kupic.
Chloniesz to jak gabka, zaraz więzisz mnie w oczach
slodki marazm mial dopasc nas zamiast tego wtopa
dostalem kopa nie raz przez wlasne bledy
zbladzilem tez teraz moze za bardzo pewny
ty mialas wiare we mnie i tak trwalas na jej brzegu
ja zasiałem ferment- ty zebralas łany gniewu
plyniemy tym oceaben czy dryfujemy bardziej
jakby lapiemy fale by za chwile zlamac zagle
dalas z siebie wiecej niz ja, rozumiem
ale czy stracilas wiecej niz ja??
ref2
Puscimy nasze rece nim opdadniemy na dno
cz bedziemy sie szukac jeszcze
gdy wyplyniemy na lad...