Indios Bravos

Location:
Wybierz region, Po
Type:
Artist / Band / Musician
Genre:
Reggae
Site(s):
Type:
Major
Oficjalne konto Indios Bravos na myspace.com
To konto jest jedynym, oficjalnym kontem zespołu Indios Bravos w serwisie myspace.com. Będą tu publikowane piosenki, teledyski, informacje dotyczące zespołu. Polecamy także oficjalną stronę zespołu: www.IndiosBravos.com. Zapraszamy do znajomych, do słuchania, poznawania i utrzymywania kontaktu z zespołem. Postaramy się odpowiedzieć na wszelkie pytania, a w konkretnych celach koncertowo-organizacyjnych prosimy pisać do menagera (kontakt poniżej).
Miłego odbioru!
Indios Bravos, My Music Team, Qubba (fcib)



- Manager Contact Information -



Dominik Urbański
dominik@my-music.pl
Telephone : 503 071 039



[Biografia]
Trudno powiedzieć kiedy tak naprawdę zaczęła się historia grupy Indios Bravos. Czy za jej początek można uznać moment gdy Banach po raz pierwszy zobaczył, a co ważniejsze usłyszał Gutka? Było to w katowickim Spodku na jakiejś branżowej imprezie w roku bodajże 1996. Banach grał wtedy w zespole Hey, a Gutek wspomagał swoim głosem grupę Overmind.
Czy to jednak mogłoby być uznane za początek, skoro wtedy nie zamienili ze sobą ani słowa? Zrobili to co prawda niedługo potem, ale było to zbyt formalne spotkanie w jednej z warszawskich pizzerii aby traktować je w formie wstępu do artystycznej współpracy. Więc może początkiem Indios Bravos były pierwsze ich spotkania na gruncie muzyki? Też chyba nie, bo te miały charakter poszukiwawczo badawczy i polegały głównie na wspólnym słuchaniu muzyki, choć oczywiście zawierały również nieśmiałe próby tworzenia. Tyle tylko że było to tak odległe od tego co zrobili razem potem, że z pewnością nie może być to uznane za początek Indios Bravos. Tym właściwym początkiem jest chyba powstanie piosenki "Drogi" która dwa lata później pojawiła się na płycie "Part One". Dla Gutka była to pierwsza nagrana płyta, zaś dla Banacha trochę dziesiąta, a trochę paradoksalnie pierwsza. Po raz pierwszy bowiem nagrywał płytę w taki sposób. Wyglądało to tak, że co jakiś czas przyjeżdżał do Warszawy Gutek i w małym mokotowskim mieszkanku śpiewał trzymając w ręku wymontowaną z kolumny głośnikowej siatkową osłonę, co by nie dmuchać w mikrofon. Mikrofon jak się w niego dmucha wydaje z siebie nieprzyjemne stuki, a Gutek chciał śpiewać a nie postukiwać. Żeby było jeszcze dziwniej bardzo często w tym samym pokoju Dziunka oglądała telewizję, a po dywanie hasał Królik. Sam proces tworzenia muzyki też był dla Banacha czymś zupełnie nowym, po raz pierwszy bowiem nagrywał wszystkie instrumenty i to nie tylko jako muzyk ale również jako realizator dźwięku. Pojawił się też plan stworzenia własnej wytwórni fonograficznej, tyle tylko że wymagało to większego zaangażowania, a całe zaangażowanie zużyło się na etapie powstawania płyty. Z pomocą przyszedł Kuba Wojewódzki który specjalnie w celu wydania tego materiału powołał do życia niezależną wytwórnie o nazwie "Pałac Kultury". Płyta "Part One" ukazała się w maju 1999 i choć nie trafiła do tak zwanej szerokiej dystrybucji, jej nakład uległ całkowitemu wyczerpaniu. Wyczerpany okazał się również Banach, ale nie nagrywaniem tej płyty tylko tak ogólnie po całości. Zrobił więc sobie przerwę w działalności muzycznej i następne trzy lata spędził podróżując po świecie u boku Dziunki. Gutek w tym czasie rozpoczął współpracę ze środowiskiem hip hopowym i powołał do życia własny muzyczny projekt Mustafarai.
W roku 2002 zapadła decyzja o nagraniu drugiej płyty Indios Bravos. Do pierwszego spotkania po latach doszło tym razem w bardziej sprzyjających tworzeniu okolicznościach. Gdzieś tak w połowie drogi pomiędzy Szczecinem a Koszalinem na strychu stojącego pod lasem domu powstała pierwsza piosenka - "Mental Revolution". A potem jeszcze "Sign" i "The Sun", choć pomysł na te dwie narodził się dużo wcześniej podczas pobytu Banacha w Grecji. To w ogóle bardzo kosmopolityczna płyta. Dwóch Polaków pod hiszpańsko brzmiącą nazwą nagrywa piosenki rodem z Jamajki, których pierwsze szkice powstawały we Francji, Grecji i Japonii. Nawet jeśli chodzi o terytorium polski trudno jest przypisać Indios Bravos jakiemuś konkretnemu miejscu. No bo tak, Gutek urodził się i mieszka w Katowicach, Banach zaś choć aktualnie mieszka w Warszawie to bez wątpienia szczecinianin. Ze Szczecina pochodzą też muzycy którzy tworzą koncertowy skład Indios Bravos. Bo Indios Bravos od października 2002 to już nie tylko studyjny projekt, ale regularna, koncertowa kapela. Pierwszy koncert był jeszcze skromny. Na scenie Gutka i Banacha wsparli grający na klawiszach i śpiewający chórki Paweł Gawroński i gitarzysta Krzysztof Sak. Potem do tego składu dołączyli potem basista Ryszard Łabul, klawiszowiec Przemek Filipkowski i perkusista Tomek Kubik.
Od września 2007 roku Indios Bravos występuje w nieco zmienionym składzie. Grupę pokojowo opuścili Przemek Filipkowski i Tomek Kubik. W ich miejsce przybyli, już współpracujący z zespołem perkusjonista i perkusista Lech Grochala i zupełnie nowy człowiek - klawiszowiec ze Szczecina - Marcin Łuczyński.
Październik 2007 zaowocował wydaniem trzeciego albumu zespołu zatytułowanego "Peace!", natomiast koniec roku przyniósł premierę pierwszego w historii zespołu Indios Bravos wydawnictwa DVD. Na płycie znalazły się nagrania z dwóch edycji Przystanku Woodstock - 2006 oraz 2007. Połączenie dwóch koncertów (dziennego z 2006 roku i nocnego z 2007) oddaje najpełniej klimat koncertów zespołu.
Rok 2009 przyniósł studyjny album „Indios Bravos”, nagrany z całym zespołem w Studio S4 w Warszawie pod czujnym okiem realizatora Leszka Kamińskiego. Do dyskografii dołączył również długo oczekiwany album koncertowy „On Stage”, nagrany w łódzkim klubie Dekompresja.
Przez ostanie siedem lat zespół zagrał ponad 300 koncertów klubowych i plenerowych - również za granicą (Irlandia, Anglia, Szkocja, Czechy), często wspomagany niezwykle barwnymi tańcami wykonywanymi przez zaprzyjaźnioną grupę indian (zespół Marka "Kaprysa" Ptasińskiego - www.preria.net).



[Biography]
It's really hard to say when Indios Bravos' story began. Can we say that the starting point was the moment when Banach first met and - most importantly - heard Gutek? It was in Katowice's Spodek, somewhere around 1996 on some music business party; at the time Banach was in Hey and Gutek was vocaly supporting Overmind.



But could that have been the beginning even though they didn't exchange a single word then? It obviously happened a little later on. It was too much of a formal meeting in one of the Warsaw's pizzerias though to think about it as the start of the artistic collaboration. So maybe the beginning was the meeting on the musical ground? No again, as those meetings where more about exploring and involved listening to the music although they resulted in them trying to put some songs together. But it was so distant from what they did later that we can't refer to it as the beginning of Indios Bravos. The real beggining must have been the song "Drogi" which appeared two years later on the album "Part One". It was Gutek's first album and Banach's tenth but in many ways his first as he recorded it in a way he had never before.



It looked like that - Gutek travelled to Warsaw every now and then and he sang in a little Mokotow flat (eng. part of Warsaw) to a microphone with a net on it taken off the speaker to prevent all the blowing sounds. The microphone when being blown into makes some unwanted crackle sounds and Gutek wanted to sing, not to make crackles. Funny enough, quite often in the very same room Dziuna (Banach's girlfriend) was watching TV and on the floor pet rabbit was having a little round-around.
The whole proccess of making the music was brand new to Banach as not only did he play and record all the instruments himself but he also doubled-up as the sound engineer. The idea of creating their own record lable popped into Banach's head but that demanded too much involvement and all the energy was going towards making the album. Kuba Wojewodzki who established an independent record label called Palac Kultury turned out to be a helping hand. The label was created especially to release "Part One" which eventually was made available to the public in May of 1999. Despite not having a major distributor behind the whole album, the stock was sold out.
Banach felt exhausted not by recording the album itself but just generally. So he spent the next 3 years traveling the world with Dziuna. In the meantime, Gutek started collaborating with the hip-hop artists and created his own project called Mustafarai.



In 2002 a decision about making the second record was made. The first meeting after couple of years took place in much nicer surroundings - somewhere half way between Szczecin and Koszalin in the attic of a house, boarded with a forest. Their first song for the new album - "Mental Revolution" was born. Later "The Sign" and "The Sun" were polished although Banach got the idea for those two while in Greece.



It's a very cosmopolitan record - two Poles under Spanish-sounding name, recording Jamaican music, ideas of which were first born in France, Greece and Japan. Even if we try to place Indios Bravos' music somewhere in Poland it proves to be very difficult. Gutek was born, grew-up and lives in Katowice. Banach on the other hand is from Szczecin and lives in Warsaw. Szczecin is also home to musicians who make Indios Bravos - the live band because from October 2002 Indios Bravos is not just a studio project but a full band set.



The first gig was very humble. Gutek and Banach were supported on stage by Pawel Gawronski (keyboard and backing vocals) and Krzysztof Sak (guitar). Later the band expanded and was joined by Ryszard Labul (bass), Przemek Filipkowski (keyboard) and Tomek Kubik (drums).



http://www.indiosbravos.com/
0.02 follow us on Twitter      Contact      Privacy Policy      Terms of Service
Copyright © BANDMINE // All Right Reserved
Return to top